Gdybyśmy byli nieskromni, moglibyśmy napisać, że notka na naszej stronie spowodowała ruch pana Premiera i przyjął dymisję ministra Zalewskiego. Moglibyśmy, ale my jesteśmy skromni i zacytujemy wpis ze strony Lasów Państwowych:
„Szef rządu Donald Tusk wyraził zgodę na rezygnację Janusza Zaleskiego ze stanowiska Głównego Konserwatora Przyrody i podziękował ministrowi za wspólną pracę.
Minister Zaleski uzasadnił swoją dymisję innymi planami zawodowymi. Po ponad 6 latach pracy i współpracy z 4 ministrami środowiska, wiceminister żegna się z urzędem w przyjaznej atmosferze. To bardzo dobry standard postępowania w podobnych sytuacjach w administracji publicznej.”
Wielu obserwatorów życia politycznego w Lasach i nie tylko, uważa, że gdyby pan Janusz Zalewski podał się do dymisji, kiedy grabiono Lasy, byłby dziś leśnym bohaterem, a tak pozostał po nim niesmak i ulga, że odszedł człowek, który nie ma kręgosłupa. Jeszcze inni pamiętają wypowiedź posła prof. Jana Szyszko, kiedy podczas debaty o lasach zwrócił się do pana Zalewskiego, aby podał się do dymisji. I podał się.
Lepiej późno niż wcale.
Prawy Lesie – ten człowiek ma do emerytury pwenie 2-3 lata. On myśli i kaltuluje.A nóż uda się a potem to będę miał ich wszystkich w głębokim poważaniu.Ale ciekawe jest to kto takiego osobnika przyjmie gdzieś do pracy,człowieka,który pogrążył LP. Rynki wschodnie skończyły się,tam mógłby dostać teraz tylko kulkę w czereb. Chyba,że jest na tyle odważny -„kamikadze” to on nigdy nie był i nie będzie.
Zobaczcie kogo tracimy?.Człowieka PSL-u super przystojnego,prawdziwego męna porównywalnego do Pana przewodniczącego z SLD,człowieka,który jeszcze 35 lat temu nie myślał o polityce,dobrego studenta,zdolnego z przyszłością.
I co tak naprawdę stało się z nim po tych wszystkich latach? Koledzy ze studiów nie poznają Go? Stał się najważniejszy,najmądżejszy,niedostępny, wyalienowany.To bardzo przykry przypadek nie tylko w LP. Tak ma większość tych co posmakowali nie stołków,a lepszych pieniędzy. Po prostu znieszmacienie i nic więcej. Ale – no właśnie ale opatrzość to wszystko wyrówna wcześniej, czy później?.
Co tam tacy ludkowie,a gdzie jest główny bohater tego dramatu,miłościwie nam panujący „jenerał” Adam Wasiak.Pewnie wszyscy przez co najmniej 25 lat będą powtażali to imię i nazwisko. A niejedni będą chcieli wiedzieć co ten Pan robi i gdzie się zakotwiczył?. Nie jeden za pewne będzie chciał z nim porozmawiać jak Polak z Polakiem.? Co on wtedy zrobi?.
Odszedł, ale czy to przypadek, że w generalnej vacat?
Mam nieodparte wrażenie, że komentarze pod artykułami w Prawym Lesie pisze ta sama osoba. Na jakiej podstawie tak sądzę? Otóż wszystkie te osoby popełniają podobne błędy: zadziwiająco powtarzający się brak spacji po znakach interpunkcyjnych: kropkach i przecinkach. Świadczyć może również o tym ta sama „podatność” na popełnianie błędów ortograficznych. Panie/Pani „Wydro” poprawnie pisze się: „powtarzali”, a nie „powtażali”. Panie/Pani „Brzozo” poprawnie pisze się: „najmądrzejszy”, a nie „najmądrzejszy”. Panie/Pani „Pumo” poprawnie pisze się: „czerep”, a nie „czereb”,pisze się „a nuż się uda”, a nie „a nóż uda się”.
Wstyd, będąc prawdziwym Polakiem, nie znać własnego ojczystego języka i popełniać tak pospolite błędy ortograficzne.
Oczywiście „Brzoza” napisała „najmądrzejszy”. Nawet cytując nie mogło mi to przejść „przez klawiaturę”
„najmądżejszy” – za każdym razem komputer próbuje napisać błędne słowo poprawnie
Wudu
Rozszyfrować autora „postów” po braku spacji, po błędach ortograficznych to mistrzostwo. A mnie nie rażą błędy czy brak spacji . Mnie bardziej razi chamstwo w przestrzeni publicznej. Ostatnio idol młodzieżowy, ulubieniec mainstreamu , męczennik oblany dziwnym płynem, pięćdziesięcioletni trampkarz – czyli „kupuś powiatowy” wyznał w telewizorze, że cytuję : No to jestem teraz w d…pie” zaś kilka miesięcy wstecz wytatuowana „diva” rodzimej piosenki zrecenzowała występ młodziutkiej dziewczynki – słowami – śpiewasz zajebiście .I co ? I nic. A to powinno wzbudzić zbiorowe oburzenie, powszechne napiętnowanie i za to wydawca programu powinien zostać odwołany. A kim My się stajemy i co z nas wychodzi gdy łykniemy kilka wódek w swoim gronie. Nie zawsze (wyłącznie) męskim. Na forum pisze się najczęściej na jednym „wdechu” czyli szybko i spontanicznie. Na forum liczy się treść, informacja. Błędy umykają tym co chcą się o czymś dowiedzieć. Co dowiedziałem się z 3ch „postów” Niecierpka – w tej sprawie -NIC czyli zero. Natomiast „Wydra” , „Brzoza” , „Puma” wykazały swoją ironiczna opinię o głównych bohaterach naszych „leśnych” przemian, leśnych „ustawek” . Wykazały ich zadziwiające metamorfozy ,rodzaj zachowawczego cwaniactwa, brak honoru. Honor i odwaga to rzucenie przysłowiowej buławy pod nogi NAJWYŻSZEJ WŁADZY w chwilach gdy wyraźnie widać , że kieruje ONA „swoje wojsko” na skałę. To jest właśnie to czego teraz brakuje narodowi. Oczywiście można wykpić treść i postawę piszącego oburzeniem ortograficznym . Ale mnie to nie bierze. Od tej pory będę pisał nie ortograficznie, nie stylistycznie, bez spacji – i co mi zrobicie . wudu
PS ! Prowokuję ! zamiast kubuś napisałem kupuś
Wszystko w Polsce „skiepściło się”. Nie jest już wstydem nagminne popełnianie błędów ortograficznych. Dookoła mnóstwo dotkniętych dyskalkulią, dysortografią, dysleksją i innymi „dys…”. Owszem WuDu zgadzam się, że przyzwolenia na chamstwo być nie powinno, nie tylko w życiu publicznym, ale i codziennym. Nie o tym był mój post. WuDu może nie razić tekst napisany „po polskiemu”, ale mnie razi i mam prawo to napisać, nikogo przy tym nie obraziłem. Zachęcam mimo wszystko, aby sięgać do słownika języka ojczystego, albo próbować czasami „słuchać” własnego komputera, gdyż wpisując większość błędnych słów, podkreśla je (komputer)na czerwono. Proszę spróbować napisać na tym forum wyraz z błędem; od razu jest podkreślony i często automatycznie zmieniony na formę poprawną. Stąd moje 3, a nie jeden post, komputer sam poprawiał niepoprawnie zapisany wyraz. Wszystko w naszym kraju uległo dewaluacji: kultura języka, kultura dyskusji. Dziwię się, że wielu obcokrajowców mówi poprawnie słowo „przyszedłem”, gdy obok mnie 80% przedstawicieli płci męskiej używa słowa (nie słowa?) „przyszłem”.
WuDu pisze, że na forum liczy się treść, nie forma. Tym można wytłumaczyć literówki, czyli drobne błędy techniczne wynikające z użycia klawiatury, ale nie pospolite błędy ortograficzne. Zaniechanie formy jest powodem stopniowej degeneracji Naszego języka i przechodzenie do ikonek, pojedynczych słów „wszystkoznaczących” np. „zaj…”. Wiele osób na forach, jak to nazywa WuDu, pragnie prowokować i wpisuje całą swoją wypowiedź z maksymalną możliwą do popełnienia liczbą błędów ortograficznych. W tym „skiepszczonym” świecie każdy pragnie się wyróżnić, chociażby taką „prowokacją” Zaniechanie form, jest powodem rozszerzającego się chamstwa i braku kultury politycznej.
WuDu na koniec swojej wypowiedzi napisał:
„Oczywiście można wykpić treść i postawę piszącego oburzeniem ortograficznym . Ale mnie to nie bierze. Od tej pory będę pisał nie ortograficznie, nie stylistycznie, bez spacji – i co mi zrobicie . wudu
PS ! Prowokuję ! zamiast kubuś napisałem kupuś”
Może nie powinienem, ale odniosę się do niej:
1) w swoim poście w żadnym zdaniu nie wykpiłem treści wcześniejszych postów,
2)WuDu „pewne rzeczy” nie biorą, a mnie biorą i mam też do tego prawo, którego jak widzę mój adwersarz chciałby mi odmówić,
3)… i na złość mamie proszę jeszcze nie zakładać czapki
Dlaczego odszedł tak późno? Ma na swoim koncie osiagnięcia, które człowieka
mającego honor zagryzło by sumienie. Należy pamiętać o dwukrotnych czystkach ludzi solidarności wspólnie z Dawidziukiem i Żelichowskim oraz trzeciej rękami chłystka Pigana. To on jest współodpowiedzialny za tragedie wyrzucanych z pracy i stanowisk uczciwych leśników, tylko za to, że byli patriotami i wierzyli w wolną i sprawiedliwą Polskę. To on jest odpowiedzialny za obsadę na stanowiskach Dyrektorskich, takich monstrów w Lublinie, Krakowie, Łodzi za czasów Piganerji. Nie liczyło się, że ci osobnicy, zrobili już tyle zła i krzywd, ale byli swoi. Należy pamiętać o EKO Sękocinie i ponoć zakupie mebli na zapas. Rozpasanie tych panów przekracza granice, rozbijanie się luksusowymi terenówkami dla prywaty,
luksusowo wyremontowane i umeblowane mieszkania nazywane o zgrozo pokojami gościnnymi. Pełniona fukcja głównego konserwatora przyrody to wielkie nieporozumienie np olbrzymie straty ekologiczne i gospodarcze przez nierozwiązany problem nadmiernej populacji bobra. Zmarnowane i zabagnione tysiące ha łąk i podtopionych drzewostanów, wyniszczone przy rzekach zadrzewienia i wały przeciwpowodziowe. Zablokowane rzeki i strumienie tworzące zlewnie rzek od czasu lodowca. To jest obraz działalności Pana konserwatora.Każdy człowiek w swojej egzystencji ma okres, gdzie przychodzi czas zastanowienia się nad swoim postępowaniem w przeszłości.On będzie miał nad czym rozmyślać.
Wudu
A ja mimo wszystko uważam, że gdy płoną lasy nie czas żałować róż czyli treść ( właśnie na Prawym Lesie) jest ważniejsza od róż czyli od formy. Pozdrawiam mojego zacnego interlokutora-estetę i życzę miłych świąt. Wudu
a może to Tusku go wyprosił głuptasy?
Afrykańczyk zrobił swoje, Afrykańczyk może odejść czy jakoś tak 😉
Kolego Muchomorze całkiem się rozmarzyłeś. Ktoś bez zasad i bez poczucia odrobiny przyzwoitości nie ma i nie będzie miał takich dylematów, to są uczucia wyższe obce takim typom.
WuDu… dziękuję 🙂
Życzę również spokojnych świąt
może w końcu z szuflady byłego już Pana Ministra, wypłynie w końcu zmiana ustawy o powołaniach. I przysłowiowy Leśniczy odetchnie z ulgą na normalnym etacie.
Kizior do Niecierpka
A jak Prezydent wszystkich Polaków z P0 w księdze kondolencyjnej zjednoczył się w „bulu” z Japońcami to jak Ty to oceniasz ? A jak oceniasz „luzacką” dyplomatyczną propozycję tego historyka wygłoszoną u Obamy by żonie wierzyć –ale na wypadek wszelki by ją kontrolować. Szczapy w kominku zasyczały a Obama milczał .No cóż -jaki historyk taka ortografia! kizior
Niecierpek do Kiziora 🙂
„A jak Prezydent wszystkich Polaków z P0 w księdze kondolencyjnej zjednoczył się w „bulu” z Japońcami to jak Ty to oceniasz ?”
Zdecydowanie negatywnie, bez względu na partię, z której się wywodzi… Nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia.
Wypada przytoczyć słowa hymnu w wykonaniu Prezesa
Kizior do Gargamela
Spiewać nie każdy umieć może…ale jak się już przemawia, udziela wywiadu to odpowiada się za słowo .Tym bardziej ,że jest się tzw. Głową- chociaż w tym przypadku aż chce mi się wymienić co innego. A tym czasem Nasza Głowa stwierdza, że np. Norwegia jest w UE, Nasza Głowa uwala się w Wilanowie pierwsza na kanapę przed stojącą Merkel i Sarkozym , Nasza Głowa z rozbrajająca szczerością oświadcza , że Dunki – to kaszaloty i ,że Marek Belka był z-cą Sekretarza Generalnego ONZ .Na stronę literkami nr.5 by nie starczyło by opisać wpadki obecnej Głowy. Kizior
Gargamel do Kiziora
Pisałem o znajomości słów hymnu przez Prezesa a nie wokalu
Kizior do gargamela
Może się zdarzyć –powtarzam zdarzyć, że w śpiewie chóralnym słowa „wylecą z głowy” tymczasem jak się jest już tzw. Głową i musi się mówić solo w radio czy do telewizora albo chce się koniecznie ( i to jest najgorsze ) mówić do ogromnej publiki to wtedy taka Głowa( ubrana w smoking ) nie możne powiedzieć ,że muzyka Chopina to armaty ukryte w krzakach tylko, że ( jak powiedział Schumann ) to muzyka ukryta w kwiatach .Tej Głowie poszło się na pogrzeb noblistki Szymborskiej i powiedziało się (dwukrotnie) , że żegna jakąś panią Czymborską .Na inauguracji roku akademickiego Katolickiego Uniwersytetu kardynała Stefana
Wyszyńskiego Głowa kilkakrotnie wspominała o jakimś uniwersytecie Karola Wyszyńskiego. Można by ciągnąć i ciągnąć w nieskończoność te wpadki , wypadeczki – ale cóż ! jacy wyborcy Taka Głowa .I to mimo wianuszku 700 (słownie siedmiuset ) doradców otaczających Głowę . Kizior
„Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne”
Wesołych Świąt
Dziwię się co poniektórym, że mimo zła jakie wyrządziła ta władza, w tym w lasach, są na forum zaślepieńcy to popierający. Gdzie porównanie wybitnego doktora ekonomii Kaczyńskiego do historyka-myśliwca oplatającego bzdety w Stanach o żonie starej dubeltówce. Ogłupiacza narodu,który udaje opozycjonistę patriotę, jednocześnie urządza spotkania przy szampanie generalicji stanu wojennego.Po podpisaniu haniebnej ustawy wydłużającej wiek emyrytalny o Palikocie mówi ” Janusz tak wiele ci zawdzięczam”. Polowanka z zatwardziałą komuną leśną, nawet goszczony u leśnego włodarza leśnego, którego nazwisko na liście Wilsteina figuruje z sygnaturą oficera SB. pomimo, że oficerek osiągnął rok temu wiek emerytalny dzierży stołek. Odnośnie grabarza to należy mu przypomnieć, wyprzedaż mienia leśnego , osad leśnych, które wykupowano na podstawionych emerytów i natychmiast trafiały w inne ręce. Odsprzedaży zabraniała ówczesna ustawa o lasach, jakoś tego przepisu nie egzekwował. Społeczeństwu rzucono blagę, że zabrane pieniądze lasom, przeznaczone będą na drogi lokalne. Zapomniał, że Ministerstwo podobną kwotę wypłaca corocznie właścicielom gruntów za szkody wyrządzone przez bobry w drzewostanach i gruntach rolnych. Ponadto miliardowe straty w trwale zabagnionych gruntach rolnych oraz zniszczone cieki wodne.Rekultywacja tego co zniszczono bezmyślnie dla zwierzaka z nadmierną poulacją, pochłonęłaby kolejne miliardy.Trzeba pamiętać, że bobry nie mają naturalnego przeciwnika utrzymującego równowagę biologoczną. Stały się plagą gospodarczą. Nie jestem przeciwnikiem bobra, ale jego populację należy utrzymywać na poziomie nie przynoszącym olbrzymich szkód. W Regionalnych Dyrekcjach Ochrony Środowiska utrzymuje się sztaby urzędników szacujących szkody, ile kosztują bezcelowe etaty, tego grabarz nie widział. Czasu na to nie miał, bo zajmował się ustawkami kadrowymi i obsadzaniem starej gwardii na stołkach. Zbliżają się Święta Wielkanocy. Chrześcijanie obchodzą Trydum Paschalne, jest to okres prebaczenia, ale trudno przebaczać bez naprawy krzywd. Na to się nie zanosi tylko dalej brnie w zaparte.
Kizior
Do Muchomora
Warto przypomnieć „gargamelom” i innym facetom z lasu , że ŚP Prezydent Lech Kaczyński to absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1971- 97 Lech Kaczyński był pracownikiem naukowym w Katedrze Prawa Pracy Uniwersytetu Gdańskiego. W r.1980 za prace z zakresu prawa pracy uzyskał stopień doktora. Jego rozprawa doktorska nagrodzona została przez redakcje miesięcznika „Państwo i Prawo”. W r.1990 Lech Kaczyński uzyskał stopień doktora habilitowanego za rozprawę pt. Renta Socjalna. W latach 1996-1999 jako pracownik naukowy zajmował stanowisko profesora nadzwyczajnego. Jak więc się mają drogi naukowe pozostałych 3ch prezydentów III RP ? – Szanowny Muchomorze! – poszperaj, poczytaj, opisz. Gwarantuję, że raczej zaskoczysz w tym względzie zwolenników i sympatyków „Naszej Głowy”. Bardzo ciekawa i zaskakująca zdaje się też być biografia Pierwszej Damy. kizior
Do tematu „Kziora” chyba będzie pasować
http://www.fakt.pl/Wywlekli-ze-rodzice-Komorowskiej-to-,artykuly,89783,1.html
No to może też coś o Bronku
http://telewizjarepublika.pl/Studio-republika-odc-14-201314-bronislaw-komorowski,video,501.html?fb_action_ids=10201258037268987&fb_action_types=og.likes&fb_ref=.UqyOHVH1UoE.like&fb_source=other_multiline&action_object_map=%5B463801733728990%5D&action_type_map=%5B%22og.likes%22%5D&action_ref_map=%5B%22.UqyOHVH1UoE.like%22%5D#.U1V8KaI0pmS
I jeszcze o Annie
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=437326946344598&set=o.178610758849694&type=1&theater
wudu
Doznać można teraz prawdziwej uciechy, że filmy takie trafiły i pod nasze strzechy
wudu
Trwają wybory w leśnej Solidarności, jest to okres podsumowania działalności przywódców związkowych.Do czego służyć powinien związek wszyscy wiemy, czego nie powinien robić trzeba za to rozliczyć i pozbawić stołków związkowych. Z całym szacunkiem należy podziękować Sekretariatowi Solidarności za jego niezłomną postawę, stanie na straży prawa, tępienie zła i wynaturzeń w lasach. Natomiast Krajowa Sekcja Pracowników Lasów zasługuje na potępienie, a szczególnie jej szef Uleniecki. Należy pamiętać, że Związek z okresu działalności Pigana, Ulenieckiego, Adamczaka służył do tępienia i rugów ze stanowisk leśników wywodzących się z Solidarności, a nawet historycznych jej założycieli.Ewidentne łamanie prawa związkowego czego przykładem było pełnienie fukcji związkowych przez Piotra G pełniącego fukcje w zarządach
Antypigu! Widać po Tobie z jakim szacunkiem podchodzisz do Polski Twojej ojczyzny oraz jego przedstawicieli. Mówiąc o „Bronku”, ewidentnie masz we de… władze wybrane w demokratycznych wyborach przez Polaków.
Ale dzięki takiej postawie jak Twoja, można odróżnić osoby z którymi można dyskutować od gawiedzi „czyt. szarej masy”, dla której najważniejsza jest informacja rodem z obecnej ROSJI i jej środków masowego przekazu.
Jak mówił Goebels, przekaz do szarych mas ma być prosty: należy propagandę tłumaczyć, upraszczać, tłumaczyć i upraszczać oraz ponownie tłumaczyć i upraszczać. Wówczas „masy” zrozumieją naszą koncepcję.
Trwają wybory w leśnej Solidarności, jest to okres podsumowania działalności przywódców związkowych.Do czego służyć powinien związek wszyscy wiemy, czego nie powinien robić trzeba za to rozliczyć i pozbawić stołków związkowych. Z całym szacunkiem należy podziękować Sekretariatowi Solidarności za jego niezłomną postawę, stanie na straży prawa, tępienie zła i wynaturzeń w lasach. Natomiast Krajowa Sekcja Pracowników Lasów zasługuje na potępienie, a szczególnie jej szef Uleniecki. Należy pamiętać, że Związek z okresu działalności Pigana, Ulenieckiego, Adamczaka służył do tępienia i rugów ze stanowisk leśników wywodzących się z Solidarności, a nawet historycznych jej założycieli.Ewidentne łamanie prawa związkowego czego przykładem było pełnienie fukcji związkowych przez Piotra G pełniącego fukcje w zarządach samorządów terytorialnych na co nie pozwalało prawo związkowe. Piotruś nawet pełnił funkcję sekretara Sekcji, że bezprawnie Piganowi i Ulenieckiemu to nie przeszkadzało.Rozpasanie za pieniądze lasów, przykład zorganizowanie 3 dniowego spotkania po pretekstem
obrad krajówki w prywatnym Hotelu DUO z rautem włącznie na koszt lasów. W odległości 1 km stał luksusowy pusty Ośrodek lasów, gdzie koszt pobytu byłby o połowę niższy. Organizatorem spotkania był Piotruś za zgodą Pigana i Ulenieckiego. Piotruś wtedy nie był pracownikiem lasów a etatowym pracownikiem z wyboru Zarządu Powiatu. Uzurpował sobie nawet pełnienie funkcji szefa międzyzakładówki, był to twór nielegalny, ponieważ Zarząd Regionu odmówił rejestracji tego tworu ze względu na bezprawny w nim udział Piotrusia samorządowca. Bliskim współpracownikiem Piotrusia w bezprawnej organizacji był inż Rabkie z Biłgoraja. Obrady tworu organizowano nie w siedzibach lasów, a w Starostwie Powiatowym. Rabkie późniejszy kandytat na nadleśniczego, nawet z PSL zapisał się do PO i to nie pomogło. Obecny delegat do międzyzakłdówki, wybrany ponoć w wątpliwy sposób. Należy też ocenić szefów związków w jednostkach podstawowych.
W latach ubiegłych szef związku w Biłgoraju, wyraził zgodę ponoć pisemnie na zwolnienie dyscyplinarne z pracy w wieku przedemerytalnym specjalisty gospodarki drewnem , pomówionego w ohydny sposób o kłusownictwo. Czlowieka uniewinnił Sąd Łowiecki, oskarżono do prokuratury, odmówiła wszczęcia postępowania, zatwierdził to Sąd Powszechny. Człowiekowi wypłacono odszkodowanie, a gdzie plama na honorze, stres zwłaszcza, że był po przebytym zawale. W Janowie szefowa Solidarności zrobiła wszystko co w jej mocy, aby odebrać odprawę emerytalną założycielowi Solidarności z 1980 i aktualnemu członkowi związku. Włóczono go przez dwa lata po sądach z kasacją włącznie zanim odzyskał należność.Zamiast odpoczywać na emeryturze za walkę o wolną Polskę,narażano go na stres i olbrzymie koszty opłaty prawników. Nadleśniczy i szefowa związku kosztów nie ponosili. Niszczyli przyzwoitą osobę dla swich zachcianek na koszt lasów. Trzeba pomiętać, że za rządów ekskomuny SLD I PSL, tego leśnika w kompromitujący sposó pozbawiono pracy za Solidarność,przywrócony został do pracy z honorem w ramach naprawy krzywd ekskomuny. Duet, który chciał go pozbawić odprawy miał w odebraniu mu pracy znaczący udział. Obecnie eksprzewodnicząca dawno przekroczyła wiek emerytralny, na stołku siedzi, za takie zasługi nagroda jej się należy.Nasuwa się refleksja, czy związek zawodowy, który ma bronić pracownika przed bezprawiem, a nawet wybrykami władzy, służy do przyklaskiwania niszczenia niewygodnych pracowników. Zwłaszcza uczciwych nie tolerujących zła przekrętów o patriotycznych poglądach.Jeżeli ma być dodatkiem i podporą władzy na szkodę pracowników to lepiej, żeby wcale go nie było, podaję to do przemyślenia sługusom władzy pchającym się na stołki związkowe.
Nauka obydwu świętych nie poszła w las
Kizior
Do gargamela
Czy pooglądałeś sobie „filmy” przesłane przez antypiga . Ach te nasze „elyty” pardon! Te twoje „elyty” i te 380 mld.$ długu zaciągniętego przez Sztukmistrza z Londynu co jest rekordem Polski wszech czasów. I wszystko to (niestety ) prawda czyli ,że białe ( wg WAS ) jest raczej czarne ( wg nas) a czarne jeszcze bardziej ciemne niż się wydaje. Gierek zadłużył Polskę na 23 mld.$ ale w latach 70-tych XX wybudowano 570 fabryk. Zdecydowana większość długu busko-tusków poszła na konsumpcję dlatego jest coraz bardziej wesoło- aferowo. Myślę jednak, że naród się ocknie i pozwoli odpocząć busko-tusko którzy licznie pojechali do Rzymu. Całe szczęście że rozmowa „Głowy” z Papieżem trwała krótko bo znów mogło się nam wydarzyć…
Kizior
Kizior
Do gargamela
Czy pooglądałeś sobie „filmiki ” przesłane przez antypiga . Ach! Te nasze „elyty” pardon! Te twoje „elyty” i te 380 mld.$ długu zaciągniętego przez Sztukmistrza z Londynu co jest rekordem Polski wszech czasów. I wszystko to (niestety ) prawda czyli ,że białe ( wg WAS ) jest raczej czarne ( wg nas) a czarne jeszcze bardziej ciemne niż się wydaje. Gierek zadłużył Polskę na 23 mld.$ ale w latach 70-tych XX wybudowano 570 fabryk. Zdecydowana większość długu busko-tusków poszła na konsumpcję dlatego jest coraz bardziej wesoło- aferowo. Myślę jednak, że naród się ocknie i pozwoli odpocząć busko-tuskom którzy licznie pojechali do Rzymu. Całe szczęście , że rozmowa „Głowy” z Papieżem trwała krótko bo znów mogło się nam wydarzyć…
Kizior
Kizior
Gargamelciu ! Wg. tzw. przekazów dnia to porobiło nam się. Oj porobiło I co ty na to ? Pamiętaj mogą cię teraz pytać o to wszystko. Jak więc należy odpowiadać w gronie kolegów na te wredne pytania np. podczas dnia lasu, wycieczki-(ucieczki od rzeczywistości) , polowania. Pamiętaj! „P0leć” wtedy rzecznikiem Olszewskim tzn. jedną taką mantrą czyli : To wszystko nieprawda, to wszystko tanie sensacje bo przecież teraz rozpoczęła się kampania wyborcza. Przypominam kilka takich pytań
Afera z zakupem systemów informatycznych dla policji – mantra To wszystko nie prawda to wszystko tanie sensacje bo przecież teraz rozpoczęła się kampania wyborcza.
Afera w naszym ministerstwie w związku z wydawaniem koncesji na odwierty gazu łupkowego- mantra: to wszystko nie prawda, to wszystko tanie sensacje bo przecież teraz rozpoczęła się kampania wyborcza
Przedziwne zdarzenia w MON w sprawach przetargów na uzbrojenie .Jedziesz mantrą :to wszystko nieprawda, to wszystko tanie sensacje bo przecież…..itd itd.
Procesy przeciwko Panom Uficerom ze wsi za handel bronią i wyroki w tych sprawach –mnatra : to wszystko nie prawda, to wszystko tanie sensacje bo przecież…..itd
Afery dotyczące zmowy cenowej na budowie autostrad mantra : – to wszystko nie prawda, ,to wszystko tanie sensacje bo przecież….itd
Gremialne głosowanie wszystkich chłopców PeOwców (miłujących lasy) za obciążeniem LP 1.6 mld zł .Tu już należy bez mantry – niestety tego wymagał właściwie rozumiany i właściwie pojęty patriotyzm intereuropejski
Podpisany ale urągający wszelkim zasadom interesu narodowego pakt klimatyczny – odpowiedź –tu też bez mantry : Demagogia – pakt klimatyczny jest korzystny dla kraju
Dług wewnętrzny już prawie 900 mld zł (czyli ok.1 biliona) znów mantra: – to wszystko nie prawda to wszystko tanie sensacje bo przecież ….itd
Co z tymi pieniędzmi z Niemiec dla bractwa tuskowego znów mantra – To wszystko nie prawda, to wszystko tanie sensacje bo przecież ….itd itd
Gargamelciu – ci Twoi naprawdę się zmęczyli zarządzaniem (nie rządzeniem) III-cią RP
Niech więc odpoczywają w pokoju. Kizior
podobno w Łodzi szykuje się niezapowiedziana kontrola (a miała być w IV kwartale – czy to jakaś zmyła), czy dyrektor dwojga imion jest do wyp…… i stąd ta zmiana? Dyrektorze Januszu i drugi dyrektorze „Januszu” (ironia) nie głupio Wam, takie układanki a i tak wszystko na śmietnik. Jesteście żałośni, ktoś Was „olał” a Wy udajecie ważnych i że wszystko w porzo… i co poczniecie, będziecie udawać, że wszystko Ok, może ten wspaniały nowy KADROWIEC (pożal się nad Nim Boże)coś Wam pomoże. Ha ha ha Obyście nie mieli więcej wspaniałych pomysłów!!!
Leciałem sobie moją luksusową klimatyzowaną paralotnią nad naszym nieszczęśliwym krajem, gdy niespodziewanie w słuchawkach mojej radiostacji usłyszałem, że w pewnej rdlp coś się będzie działo. Zasłyszany komunikat głosił ,że zdymisjonowany Pan Grabarz LP , któremu pozamykano inne zaplanowane ścieżki odejścia, pragnie się tam z pomocą peeselowską nie mylić z boską ulokować na dalszą część życia, by z wielkim oddaniem kontynuować swoją „chlubną pracę dla dobra LP”. Zainstalowana w tej rdlp lokalna placówka nkwd przygotowuje już z wielkim oddaniem lądowisko. Wieść niesie, że zamierzony cel ma być osiągnięty przy pomocy uruchomienia niespodziewanej kontroli, czyli jak w popularnej piosence „oj będzie się działo”
To jest właśnie ta małostkowość,guwnonicość obecnych „leśnych elit”.
Elit,których tak naprawdę już nie ma.Polega to wszystko na tym,żeby za wszelką cenę trwać przy korycie razem z kolesiami. To te pseudo elity kalkulują i liczą ile można zyskać a ile można stracić.
Od 2005 roku nie ma planu i wizji na lasy,co tak naprawdę dalej?. Wszyscy dali d…upy?.Najbardziej nasi wspaniali ekonomiści leśni. Kształceni w naszych polskich,elitarnych uczelniach?.
Ryba psuje się od głowy.I właśnie się popsuła.Dla Pana Zalewskiego np. naczelnym priorytetem było tworzenie jakiegoś bezsensownego planu pt.”Polityka Leśna Państwa” dyskutowanego,przedstawianego we wszystkich możliwych gremiach,nietylko leśnych.I co i wielka kicha?.
Polityka w postaci wizji niektórych Panów przedstawiana na lasy bezsensownie na 20 lat do przodu. I po co to wszystko?. Ale między innymi PTL to przyklepał, popierał.A nasi decydenci mięli nawet taki pomysł,zrealizowany nawet,że pojechali do naszego wschodniego „wielkiego brata” w Petersburgu i tam podpisywali nie wiadomo co na lasy. Wycieczkę zaliczyli i chyba na tym wszystko, bo nasz „wielki brat” nie lubi i leśników w tej nowej sytuacji politycznej.
Sytuacja międzynarodowa,polityczna tak się skomplikowała,że nie sprzyja i naszyn Panom leśnym,ich zamiarom i oczekiwaniom od wschodniego „brata”.
A co z tymi leśnymi doradzcami Prezydenta RP,Ministra Środowiska, Dyrektora Generalnego?.Dali d…upy i ich pomysły legły w gruzach.
Takich właśnie mamy fachowców leśników – teoretyków, bez dobrego pomysłu,wyobraźni i wyczucia?.
A teraz co – taki np.Pan Zalewski,którego mówiąc kolokwialnie wy…pewnie przy pomocy kolesi nie pójdzie pod Łodź do „sanatorium”,ale pewnie stworzą mu jakiś bezsensowny pion w DGLP i będzie trwał do emeryturki. A ma ponoć jeszscze 5 latek. To dużo były Panie konserwatorze?. Oby Pan doczekał?. Życzymy Panu nie z całego serca,bo zdradził Pan brać leśną.
a to jednak pan zaleski nie do łodzi, kolesie nie pomogą?
Do kiziora
– proszę nie łącz mnie z jakoakolwiek partią bo do żadnej nie należałem i nie należę
– nie wpisuj mnie w „elyty” bo w nich nie byłem i nie jestem
– dyskutuj ze mną,jeżeli chcesz, z moimi wpisami, a nie ze Twoimi sugestiami
– napisałem, że nauki obydwu świętych nie poszły w las, po postach Muchomora który w dzień moim zdaniem historyczny napisał chamskie polityczne posty, na które nie pozwolił sobie w ten dzień nawet Palikot, wpisy zgodne z propagandą etatowych członków PZPR
Zastanawiające myślenie gargamela Zarzuca mi chamskie polityczne posty, w dniu kanonizacji. Pytam, co ma prawda o sługusach na stołkach związkowych
z polityką i brakiem szacunku dla wybitnych kanonizowanych osobistości. Może gargamel, zanim zarzuci chamstwo zbada, gdzie napisałem nieprawdę. Wręcz przeciwnie,to jego cechuje znieczulica i brak ludzkiej reakcji na krzywdy ludzkie. Czy może być coś bardziej podłego, jak wstąpienie do zasłużonej i historycznej organizacji, jaką jest Solidarność po to tylko, zeby wysługiwać się władzy pałającej nienawiścią do tej organizacji. Dorwać stołek i tępić uczciwych patriotycznie myślących ludzi, którzy uwierzyli w wolną i sprawiedliwą Polskę. Dlatego znaleźli się w szeregach Solidarności w czasach, gdy ryzykowało się nie tylko karierą zawodową, ale i utratą wolności, szykanami rodziny. Właśnie chamstwo i podłość cechuje sługusów i bez trudu to udowodnię. Własnie śp Jan Paweł II walczył o prawdę. Niektórzy za rządów postkomuny czerwono zielonej trzykrotnie byli niszczeni i o tym trzeba mówić, pisać. Nikt w wolnym i demokratycznym kraju nie ma prawa tępić uczciwych ludzi za poglądy, tym bardziej przy pomocy sługusów związkowych,którzy powinni bronić krzywdzonych, a nie legitymizować krzywdy szyldem związkowym. Tymi metodami wykończono wielu uczciwych ludzi w lasach za obecnej władzy. Kto tu uprawia chamstwo widać, jak na dłoni.
A Bysio- KORYCIARZ który jak POwszechnie wiadomo PO POłudniu i o świcie siedząc napuszony przy korycie z POdobnymi do siebie POpierdkami tak nie robił?
Kizior
Do Sympatyka P0 (Partii 0bciachu)
A ty ciągle z tym bysiem koryciarzem i ciągle tak raczej anonimowo .Powiedz nam wreszcie czy ten „bysio- koryciarz” to jest ten ..no wiesz .. ten nasz najważniejszy teraz , czy kto inny. Nie dziw się bo jak kto ma taką posturę jak On to i koryto musi być duże i wypada mu być ciągle nabzdyczonym. Mieć wielkie wymiary, małe koryto i uśmiechać się do wszystkich z takiego fotela – to tak głupio jakoś. Kizior
A ty ciągle z tym bysiem koryciarzem i ciągle tak raczej anonimowo .Powiedz nam wreszcie czy ten „bysio- koryciarz” to jest ten ..no wiesz .. ten nasz najważniejszy teraz , czy kto inny. Nie dziw się bo jak kto ma taką posturę jak On to i koryto musi być duże i wypada mu być ciągle nabzdyczonym. Mieć wielkie wymiary, małe koryto i uśmiechać się do wszystkich z takiego fotela – to tak głupio jakoś. Kizior
Zwolnionego prowadzi znany leśnik Ż. Ten też pilnuje dalszej drogi skrzywdzonego.
Kizior
Znowu Nasza „Głowa” dała ciała czy jakoś tak odwrotnie ciało nie trzymało się „Głowy”. Jak podaje wredna-niezależna na koncercie chopinowskim w pomarańczarni – utrudzona „Głowa” siedząc w towarzystwie pary książęcej z państwa Luksemburg sobie posnęła. Gdyby w pomarańczarni był koncert muzyki Radia „Lakxemberg” (o yes o yes) to „Głowie ” na pewno by się nie zasnęło. A tak! jakiś tam Chopin . A w ogóle to Nasza „Głowa” nie ma szczęścia do głów koronowanych. 3 lata temu podczas uroczystego obiadu tym razem ze szwedzka parą królewską Nasza „Głowa” wniosła toast kieliszkiem królowej. Jaka głowa takie toasty. Kizior
Odszedł i wrócił.
Pamiętacie to: Minister Zaleski uzasadnił swoją dymisję innymi planami zawodowymi.